Jubileusz treściwej zabawy scenicznej

drukuj
Helena Ostrowska , 22.05.2016
Fot. Teresa Worobiej

Kiedy się ogląda występy ucz­niowskich zespołów teatralnych, szczególnie – tych młodszych artystów, nie sposób nie zauważyć, że odgrywając jakieś role oni sami przy tym świetnie się bawią! Że udawanie, wcielanie się w różne postacie na scenie, sposób mówienia i zachowania inny niż na co dzień bardzo im się podoba. Przytaknęli temu zresztą moi najbliżsi sąsiedzi na widowni, uczniowie klasy 2 Aleksander i Edwin. Żywo reagowali na popisy sceniczne kolegów z innych szkół, powiedzieli jednak, że najbardziej im się podoba samym odgrywać jakieś role…

Coroczne festiwale teatrzyków szkolnych (tym razem odbył się 20 kwietnia) w Domu Kultury Polskiej w Wilnie coraz bardziej zadziwiają poziomem przygotowania, wyborem przedstawień scenicznych, starannie przemyślaną oprawą dekoracyjną i muzyczną. Nietrudno się domyślić, że za tymi uczniowskimi popisami na scenie stoi duża praca nauczycieli i instruktorów. Że ich zabawa z wychowankami w teatr – to swoiste, jakże pożyteczne lekcje. Przede wszystkim z języka ojczystego, literatury, historii. Ale nie tylko, uczą bowiem innych "dyscyplin" tak ważnych w życiu: poczucia obowiązku, uczciwości, szacunku do osób starszych, prawdomówności, koleżeńskości…       
    
Pomysłodawcy, organizatorzy, jurorzy      
Przed dwudziestu laty zrodzony pomysł tworzenia grup teatralnych w szkołach polskich na Litwie, prześcignął zapewne oczekiwania samych inicjatorów. Zrodził się dzięki współpracy i przyjacielskim kontaktom naszej "Macierzy Szkolnej" z Podlaskim Oddziałem Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku. Krystyna Dzierżyńska, wiceprezes "Macierzy Szkolnej", podsumowując jubileuszowe święto teatrów uczniowskich, skierowała słowa wdzięczności do pierwszych inspiratorów festiwalu: Marii Żeszko, Izabelli Półtorak, Marii Piotrowicz (Łódzki Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska"). Jak również do Anny Kietlińskiej, obecnej prezes Stowarzyszenia w Białymstoku, patronującej teatralnej twórczości uczniowskiej.
Przeglądy uczniowskich teatrzyków z roku na rok zbierały coraz więcej uczestników, a ich popisy sceniczne stawały się barwniejsze i treściwsze. Piotr Damulewicz, profesor Białostockiej Filii Akademii Teatralnej w Warszawie, aktor Białostockiego Teatru Lalek, przewodzący jurorom tegorocznego festiwalu, powrócił wspomnieniami do pierwszej jego edycji w Wileńskiej Szkole Średniej im. Wł. Syrokomli. A zwracając się do instruktorów i nauczycieli, pracujących z młodzieżą artystycznie uzdolnioną, wyznał, iż jest pełen szczerego uznania dla ich pracy.
W roli organizatorów tegorocznego finału festiwalowego (zresztą jak też ubiegłych) wystąpiły: Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna", Podlaski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku oraz Towarzystwo Miłośników Teatrów Szkolnych, działające przy "Macierzy Szkolnej", na czele z prezes Bożeną Bieleninik, polonistką Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu.                    
W komisji jurorów, poza nazwanym już Piotrem Damulewiczem, zasiadały: dr Magdalena Kiszko-Dojlidko, aktorka, wykładowca Białostockiej Filii AT w Warszawie i Helena Bakuło, instruktor teatralny, wiceprezes Towarzystwa Miłośników Teatrów Szkolnych przy "Macierzy Szkolnej", dyrektor Muzeum Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie. 
Zainaugurował festiwalową feerię poseł Józef Kwiatkowski, prezes Stowarzyszenia "Macierz Szkolna", życząc uczestnikom pomyślnych występów, wszystkim artystom – udanych popisów bez tremy, a widzom – dobrej rozrywki. 
Gość honorowy festiwalu Maria Ślebioda, zastępca ambasadora RP na Litwie, życzyła artystom, a przede wszystkim ich nauczycielom, wytrwałości i determinacji w krzewieniu kultury polskiej, języka ojczystego na Wileńszczyźnie, m. in. poprzez teatr. 

Uczestnicy 
Po eliminacjach strefowych do udziału w festiwalu zapisało się 15 zespołów teatralnych ze szkół polskich w rejonach solecznickim i wileńskim oraz w Wilnie.  
Z rejonu solecznickiego zgłosiły się: zespół "TGT" – Turgielska Grupa Teatralna z Gimnazjum im. P. K. Brzostowskiego w Turgielach (reżyser Magdalena Klepka) i zespół "Azyl" z Gimnazjum im. J. Śniadeckiego w Solecznikach (reż. Lilia Kutysz). 
Z rejonu wileńskiego stanęło na dużej scenie stołecznego Domu Kultury Polskiej, by zaprezentować swą twórczość, 5 zespołów teatralnych: "Przyjaciele" z Gimnazjum im. św. Stanisława Kostki w Podbrzeziu (reżyser Irena Iljina), "Twórczy świat" ze Szkoły Podstawowej im. Mariana Zdziechowskiego w Suderwie (reż. Renata Romejko), "Próba" ze Szkoły Średniej w Zujunach (reż. Lilia Kozakiewicz), "Razem" z Gimnazjum im. św. Urszuli Ledóchowskiej w Czarnym Borze (reż. Ewa Kupcewicz) i "Wędrówka" z Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu (reż. Bożena Bieleninik). 
Wileńskie miejskie teatrzyki szkolne reprezentowało 8 zespołów: "Wiercipięty" z Progimnazjum im. Jana Pawła II – najmłodsi wiekiem artyści, uczniowie klasy 2 (reż. Teresa Mojsiewicz i Alina Judycka), Studio Teatralne z Gimnazjum im. Jana Pawła II (reż. Alina Masztaler), "Na wesoło" ze Szkoły Średniej im. J. Lelewela (reż. Jolanta Kariunienė i Alicja Rogielewicz), "Wesoła Gromada" z Gimnazjum im. A. Mickiewicza (reż. Irena Litwinowicz), "Szkic" ze Szkoły im. Sz. Konarskiego (reż. Beata Kowalewska) i aż trzy grupy ze Szkoły w Lazdynai: "Asy z 3. klasy" (reż. Walentyna Markiewicz), "Teatrzyk na strychu" (reż. Beata Klukowska i Diana Markiewicz) oraz "Twardy orzeszek" (reż. Diana Markiewicz).          

O czym mówiono ze sceny 
O wielu wadach ludzkich – lenistwie, egoizmie, złości – które tak bardzo przeszkadzają w życiu, w obcowaniu. I o wielu walorach – dobroci, życzliwości, miłosierdziu. O życiu społeczności szkoły, klasy. O stosunku uczniów do nauczycieli, do nauki, do rodziców, otaczającego świata… 
Większość scenariuszy zbudowanych było na powszechnie znanych i lubianych bajkach, jednakże unowocześnionych poprzez wprowadzenie sytuacji i scen ze współczesnego życia ("Wilk i siedem koźlątek" – zespół "Twórczy świat", "Szewczyk Dratewka" – zespół "Na wesoło", "Żona dla królewicza" – zespół "Próba"). Często te współczesne sceny podsycane były humorem (np. żonę dla królewicza wybiera się drogą castingu).   
Popularnym tematem i bodajże dominującym była szkoła – pokazana w różnych aspektach. Nic dziwnego: przecież dla aktora-ucznia jest to najważniejsza przestrzeń codziennego życia i obcowania z rówieśnikami. Już same tytuły przedstawień wskazywały na ich treść: "Droga do szkoły" w wykonaniu zespołu "Twardy orzeszek", "Szkolne wspomnienia" – zespołu "Azyl", "Szkoła tańca menuetu albo chłopcy i dziewczęta" – zespołu "Asy z 3. klasy". 
W przedstawieniu "Klatka" aktorzy zobrazowali dwie szkoły: "czarnych spryciarzy" i "białych pętaków", walczących o domenę, szukających złotego środka. Zwycięża kolor… szary, ale rozjaśniony bielą. Czyli nie ma szkoły idealnej w każdym calu i wyłącznie złej. "Biali" zaprowadzają w szkole "czarnej" swój porządek, pozostawiając w niej nadzieję na "normalność".  
Niektóre grupy teatralne oparły swe przedstawienia na utworach literackich. "Zabawa w Tuwimki" – to seria krótkich inscenizacji znanych wierszy dla dzieci Juliana Tuwima, zaprezentowanych widzowi przez zespół teatralny "Wesoła Gromada": "Zosia Samosia", "Żeby kózka nie skakała", "Murzynek Bambo", "O panu Tralalińskim" i in. Była to wspaniała zabawa na scenie i powtórka twórczości poety. 
Teatrzyk "Przyjaciele" natomiast w ambitnym treściowo przedstawieniu "Szczęśliwy Książę" sięgnął po utwór o tej samej nazwie Oskara Wilde’a. Tu młodzi aktorzy stawiali nie na wesołą zabawę, a na wzbudzenie refleksji widza, na szlachetne przesłanie: cudzą biedę odczuć jak własną…  
Zespół "Wędrówka" w przedstawieniu "Niedaleko Nowogródka" przeniósł widza do czasu dzieciństwa naszego Wieszcza, do dworku, w którym się chowają – według słów niani – "małe Mickiewiczuki", do atmosfery tamtej rodziny i domu, którego nie omijają wielkie wydarzenia całego kraju… 

Nagrodzeni, wyróżnieni
Nikt nie został pominięty. A więc najpierw organizatorzy zapraszali kolejno do stołu, na którym się piętrzyły upominki i nagrody, instruktorów i reżyserów wszystkich zespołów teatralnych, wręczając im dyplomy pamiątkowe udziału w jubileuszowym festiwalu teatrów szkolnych. Każdy aktor obdarowany został słodyczami, piórnikami, pamiątkowymi monetami-medalami "Klemens" – od Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku. Moneta została wybita na cześć Jana Klemensa Branickiego – Koronnego Wielkiego Hetmana i – jak powiedział pan Piotr Damulewicz wręczając ją młodym adeptom sztuki scenicznej – może ona zapoczątkować wielką kolekcję numizmatyczną.    
Wyróżnienie za kostiumy przypadło zespołowi "Asy z 3. klasy" ("Szkoła tańca menuetu albo chłopcy i dziewczęta"). 
Trzeba powiedzieć, że wszystkie zespoły teatralne wystąpiły w dobrze przemyślanych i starannie przygotowanych, barwnych strojach. Dekoracje i atrybutyka sceniczna pod tym względem również nie ustępowały. Czego tylko na scenie nie było: piłki, skakanki, hulajnogi, palące się w całkowitej ciemności latarki, ogromne falujące zwoje turkusowej tkaniny, imitujące morze…  
 Za najlepszą pracę reżyserską uznano przedstawienie "Paweł i Gaweł" zespołu "TGT" – Turgielska Grupa Teatralna pod kierownictwem Magdaleny Klepki. 
Wyróżnienia zespołowe otrzymali aktorzy za inscenizacje: "Wilk i siedem koźlątek", "Szewczyk Dratewka", "Teatrzyk na strychu" i "Droga do szkoły". 
Nagrody jako najlepsi aktorzy otrzymali: Czerwony Kapturek (główna bohaterka przedstawienia o tej samej nazwie, m. in. ładnie śpiewająca), Narrator w "Wilku i siedmiu koźlątkach", Baba Jaga i Rycerz I w "Szewczyku Dratewce", Szczur w "Teatrzyku na strychu", Główny Pirat w "Drodze do szkoły", Dyrektor Szkoły ze "Szkolnych wspomnień", Grześ i Zosia – z "Zabawy w Tuwimki".               
Wreszcie nastała najbardziej oczekiwana uroczysta część wręczania nagród głównych. Nagrodą Brązowego Dzwoneczka odznaczono przedstawienie "Klatka" zespołu "Szkic" (Szkoła im. Sz. Konarskiego w Wilnie; reżyser Beata Kowalewska). Ta praca otrzymała również Nagrodę Publiczności. 
Srebrny Dzwoneczek "zadźwięczał" dla "Czerwonego Kapturka" (zespół "Wiercipięty" z Progimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie; reżyseria Teresy Mojsiewicz i Aliny Judyckiej). 
Nagrodę Złotego Dzwoneczka przyznano inscenizacji "Zabawa w Tuwimki" (zespół "Wesoła Gromada" z Gimnazjum im. A. Mickiewicza; reżyser Irena Litwinowicz). 
Trzeba było widzieć radość tej młodzieży z "Mickiewiczówki"! Radosne okrzyki, uściski całej gromady, w środku której zginęła z oczu widzów pani reżyser, trwały dłuższą chwilę. Następną salwę radości wywołało ogłoszenie, iż ten zespół teatralny otrzymuje również Nagrodę Główną – wyjazd na XI Wakacyjny Festiwal Teatrów Dziecięcych z Zagranicy we Włocławku. 
A jako że nie był to festiwal szeregowy, tylko – jubileuszowy, nie mogło więc zabraknąć czegoś, co miało ukoronować to święto. Był nim wielgachnych rozmiarów tort (a raczej dwa o różnych smakach), który uroczyście "wjechał" na wózku do sali. Torty były pyszne, a łakomczuchy mogły nawet otrzymać po parę porcji tych smakowitości. 
W roli sponsorów festiwalu m. in. wystąpili: Wydział Konsularny Ambasady RP w Wilnie, Podlaski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku, Stowarzyszenie "Macierz Szkolna", Dom Kultury Polskiej w Wilnie, Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie", posłowie na Sejm Litwy Wanda Krawczonok i Józef Kwiatkowski. 
Trzeba powiedzieć, że cała oprawa festiwalu była świąteczna: kolorowe balony wznoszące się do sufitu, uroczysta inauguracja słowno-muzyczno-taneczna, wprowadzająca widzów i uczestników do magicznej atmosfery teatru, wytrwale i wdzięcznie prowadzące festiwal dziewczyny, które nawet po całodziennym czuwaniu w tym maratonie, nie przestawały się uśmiechać. A były to Katarzyna Dedulewicz z klasy maturalnej Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu i Joanna Zajączkowska, studentka Wileńskiego Uniwersytetu Technicznego im. Giedymina.  
…Festiwal się odbył, nagrody zostały podzielone… Pozostaje jedynie dołączyć do wszystkich gratulacji i życzeń – jak dla uzdolnionej naszej młodzieży, tak też dla jej wychowawców, nauczycieli, instruktorów: kolejnych sukcesów, twórczej pracy, która tak pięknie owocuje.   
 

komentarze (brak komentarzy)

dodaj komentarz

W ostatnim numerze

W numerze 12/2021

NARODZIŁ SIĘ NAM ZBAWICIEL


ŻEGNAJ, "MAGAZYNIE"!

  • Inżynier-romantyk
  • Wiersze Henryka Mażula

POLITYKA

  • Na bieżąco

2022 – ROKIEM WANDY RUTKIEWICZ

  • Życie jak wspinaczka

LITERATURA

  • Pisarstwo Alwidy A. Bajor

NA FALI WSPOMNIEŃ

  • OKOP: działalność
  • Duszpasterze ratowali Żydów

XVII TOM "KRESOWEJ ATLANTYDY"

  • Twierdze, co Polski strzegły

WŚRÓD POLONII ŚWIATA

  • 150-lecie polskiego osadnictwa w Nowej Zelandii

RODAKÓW LOS NIEZŁOMNY

  • Styczyńscy. Spod Wilna na Syberię

MĄDROŚĆ LUDZKA SIĘ KŁANIA

  • O obowiązku

Nasza księgarnia

Wilno po polsku
Pejzaż Wilna. Wędrówki fotografa w słowie i w obrazie

przeglądaj wszystkie

prześlij swojeStare fotografie

Historia na mapie