Kiedy się ogląda występy uczniowskich zespołów teatralnych, szczególnie – tych młodszych artystów, nie sposób nie zauważyć, że odgrywając jakieś role oni sami przy tym świetnie się bawią! Że udawanie, wcielanie się w różne postacie na scenie, sposób mówienia i zachowania inny niż na co dzień bardzo im się podoba. Przytaknęli temu zresztą moi najbliżsi sąsiedzi na widowni, uczniowie klasy 2 Aleksander i Edwin. Żywo reagowali na popisy sceniczne kolegów z innych szkół, powiedzieli jednak, że najbardziej im się podoba samym odgrywać jakieś role…
Coroczne festiwale teatrzyków szkolnych (tym razem odbył się 20 kwietnia) w Domu Kultury Polskiej w Wilnie coraz bardziej zadziwiają poziomem przygotowania, wyborem przedstawień scenicznych, starannie przemyślaną oprawą dekoracyjną i muzyczną. Nietrudno się domyślić, że za tymi uczniowskimi popisami na scenie stoi duża praca nauczycieli i instruktorów. Że ich zabawa z wychowankami w teatr – to swoiste, jakże pożyteczne lekcje. Przede wszystkim z języka ojczystego, literatury, historii. Ale nie tylko, uczą bowiem innych "dyscyplin" tak ważnych w życiu: poczucia obowiązku, uczciwości, szacunku do osób starszych, prawdomówności, koleżeńskości…
Pomysłodawcy, organizatorzy, jurorzy
Przed dwudziestu laty zrodzony pomysł tworzenia grup teatralnych w szkołach polskich na Litwie, prześcignął zapewne oczekiwania samych inicjatorów. Zrodził się dzięki współpracy i przyjacielskim kontaktom naszej "Macierzy Szkolnej" z Podlaskim Oddziałem Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku. Krystyna Dzierżyńska, wiceprezes "Macierzy Szkolnej", podsumowując jubileuszowe święto teatrów uczniowskich, skierowała słowa wdzięczności do pierwszych inspiratorów festiwalu: Marii Żeszko, Izabelli Półtorak, Marii Piotrowicz (Łódzki Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska"). Jak również do Anny Kietlińskiej, obecnej prezes Stowarzyszenia w Białymstoku, patronującej teatralnej twórczości uczniowskiej.
Przeglądy uczniowskich teatrzyków z roku na rok zbierały coraz więcej uczestników, a ich popisy sceniczne stawały się barwniejsze i treściwsze. Piotr Damulewicz, profesor Białostockiej Filii Akademii Teatralnej w Warszawie, aktor Białostockiego Teatru Lalek, przewodzący jurorom tegorocznego festiwalu, powrócił wspomnieniami do pierwszej jego edycji w Wileńskiej Szkole Średniej im. Wł. Syrokomli. A zwracając się do instruktorów i nauczycieli, pracujących z młodzieżą artystycznie uzdolnioną, wyznał, iż jest pełen szczerego uznania dla ich pracy.
W roli organizatorów tegorocznego finału festiwalowego (zresztą jak też ubiegłych) wystąpiły: Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie "Macierz Szkolna", Podlaski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku oraz Towarzystwo Miłośników Teatrów Szkolnych, działające przy "Macierzy Szkolnej", na czele z prezes Bożeną Bieleninik, polonistką Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu.
W komisji jurorów, poza nazwanym już Piotrem Damulewiczem, zasiadały: dr Magdalena Kiszko-Dojlidko, aktorka, wykładowca Białostockiej Filii AT w Warszawie i Helena Bakuło, instruktor teatralny, wiceprezes Towarzystwa Miłośników Teatrów Szkolnych przy "Macierzy Szkolnej", dyrektor Muzeum Władysława Syrokomli w Borejkowszczyźnie.
Zainaugurował festiwalową feerię poseł Józef Kwiatkowski, prezes Stowarzyszenia "Macierz Szkolna", życząc uczestnikom pomyślnych występów, wszystkim artystom – udanych popisów bez tremy, a widzom – dobrej rozrywki.
Gość honorowy festiwalu Maria Ślebioda, zastępca ambasadora RP na Litwie, życzyła artystom, a przede wszystkim ich nauczycielom, wytrwałości i determinacji w krzewieniu kultury polskiej, języka ojczystego na Wileńszczyźnie, m. in. poprzez teatr.
Uczestnicy
Po eliminacjach strefowych do udziału w festiwalu zapisało się 15 zespołów teatralnych ze szkół polskich w rejonach solecznickim i wileńskim oraz w Wilnie.
Z rejonu solecznickiego zgłosiły się: zespół "TGT" – Turgielska Grupa Teatralna z Gimnazjum im. P. K. Brzostowskiego w Turgielach (reżyser Magdalena Klepka) i zespół "Azyl" z Gimnazjum im. J. Śniadeckiego w Solecznikach (reż. Lilia Kutysz).
Z rejonu wileńskiego stanęło na dużej scenie stołecznego Domu Kultury Polskiej, by zaprezentować swą twórczość, 5 zespołów teatralnych: "Przyjaciele" z Gimnazjum im. św. Stanisława Kostki w Podbrzeziu (reżyser Irena Iljina), "Twórczy świat" ze Szkoły Podstawowej im. Mariana Zdziechowskiego w Suderwie (reż. Renata Romejko), "Próba" ze Szkoły Średniej w Zujunach (reż. Lilia Kozakiewicz), "Razem" z Gimnazjum im. św. Urszuli Ledóchowskiej w Czarnym Borze (reż. Ewa Kupcewicz) i "Wędrówka" z Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu (reż. Bożena Bieleninik).
Wileńskie miejskie teatrzyki szkolne reprezentowało 8 zespołów: "Wiercipięty" z Progimnazjum im. Jana Pawła II – najmłodsi wiekiem artyści, uczniowie klasy 2 (reż. Teresa Mojsiewicz i Alina Judycka), Studio Teatralne z Gimnazjum im. Jana Pawła II (reż. Alina Masztaler), "Na wesoło" ze Szkoły Średniej im. J. Lelewela (reż. Jolanta Kariunienė i Alicja Rogielewicz), "Wesoła Gromada" z Gimnazjum im. A. Mickiewicza (reż. Irena Litwinowicz), "Szkic" ze Szkoły im. Sz. Konarskiego (reż. Beata Kowalewska) i aż trzy grupy ze Szkoły w Lazdynai: "Asy z 3. klasy" (reż. Walentyna Markiewicz), "Teatrzyk na strychu" (reż. Beata Klukowska i Diana Markiewicz) oraz "Twardy orzeszek" (reż. Diana Markiewicz).
O czym mówiono ze sceny
O wielu wadach ludzkich – lenistwie, egoizmie, złości – które tak bardzo przeszkadzają w życiu, w obcowaniu. I o wielu walorach – dobroci, życzliwości, miłosierdziu. O życiu społeczności szkoły, klasy. O stosunku uczniów do nauczycieli, do nauki, do rodziców, otaczającego świata…
Większość scenariuszy zbudowanych było na powszechnie znanych i lubianych bajkach, jednakże unowocześnionych poprzez wprowadzenie sytuacji i scen ze współczesnego życia ("Wilk i siedem koźlątek" – zespół "Twórczy świat", "Szewczyk Dratewka" – zespół "Na wesoło", "Żona dla królewicza" – zespół "Próba"). Często te współczesne sceny podsycane były humorem (np. żonę dla królewicza wybiera się drogą castingu).
Popularnym tematem i bodajże dominującym była szkoła – pokazana w różnych aspektach. Nic dziwnego: przecież dla aktora-ucznia jest to najważniejsza przestrzeń codziennego życia i obcowania z rówieśnikami. Już same tytuły przedstawień wskazywały na ich treść: "Droga do szkoły" w wykonaniu zespołu "Twardy orzeszek", "Szkolne wspomnienia" – zespołu "Azyl", "Szkoła tańca menuetu albo chłopcy i dziewczęta" – zespołu "Asy z 3. klasy".
W przedstawieniu "Klatka" aktorzy zobrazowali dwie szkoły: "czarnych spryciarzy" i "białych pętaków", walczących o domenę, szukających złotego środka. Zwycięża kolor… szary, ale rozjaśniony bielą. Czyli nie ma szkoły idealnej w każdym calu i wyłącznie złej. "Biali" zaprowadzają w szkole "czarnej" swój porządek, pozostawiając w niej nadzieję na "normalność".
Niektóre grupy teatralne oparły swe przedstawienia na utworach literackich. "Zabawa w Tuwimki" – to seria krótkich inscenizacji znanych wierszy dla dzieci Juliana Tuwima, zaprezentowanych widzowi przez zespół teatralny "Wesoła Gromada": "Zosia Samosia", "Żeby kózka nie skakała", "Murzynek Bambo", "O panu Tralalińskim" i in. Była to wspaniała zabawa na scenie i powtórka twórczości poety.
Teatrzyk "Przyjaciele" natomiast w ambitnym treściowo przedstawieniu "Szczęśliwy Książę" sięgnął po utwór o tej samej nazwie Oskara Wilde’a. Tu młodzi aktorzy stawiali nie na wesołą zabawę, a na wzbudzenie refleksji widza, na szlachetne przesłanie: cudzą biedę odczuć jak własną…
Zespół "Wędrówka" w przedstawieniu "Niedaleko Nowogródka" przeniósł widza do czasu dzieciństwa naszego Wieszcza, do dworku, w którym się chowają – według słów niani – "małe Mickiewiczuki", do atmosfery tamtej rodziny i domu, którego nie omijają wielkie wydarzenia całego kraju…
Nagrodzeni, wyróżnieni
Nikt nie został pominięty. A więc najpierw organizatorzy zapraszali kolejno do stołu, na którym się piętrzyły upominki i nagrody, instruktorów i reżyserów wszystkich zespołów teatralnych, wręczając im dyplomy pamiątkowe udziału w jubileuszowym festiwalu teatrów szkolnych. Każdy aktor obdarowany został słodyczami, piórnikami, pamiątkowymi monetami-medalami "Klemens" – od Podlaskiego Oddziału Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku. Moneta została wybita na cześć Jana Klemensa Branickiego – Koronnego Wielkiego Hetmana i – jak powiedział pan Piotr Damulewicz wręczając ją młodym adeptom sztuki scenicznej – może ona zapoczątkować wielką kolekcję numizmatyczną.
Wyróżnienie za kostiumy przypadło zespołowi "Asy z 3. klasy" ("Szkoła tańca menuetu albo chłopcy i dziewczęta").
Trzeba powiedzieć, że wszystkie zespoły teatralne wystąpiły w dobrze przemyślanych i starannie przygotowanych, barwnych strojach. Dekoracje i atrybutyka sceniczna pod tym względem również nie ustępowały. Czego tylko na scenie nie było: piłki, skakanki, hulajnogi, palące się w całkowitej ciemności latarki, ogromne falujące zwoje turkusowej tkaniny, imitujące morze…
Za najlepszą pracę reżyserską uznano przedstawienie "Paweł i Gaweł" zespołu "TGT" – Turgielska Grupa Teatralna pod kierownictwem Magdaleny Klepki.
Wyróżnienia zespołowe otrzymali aktorzy za inscenizacje: "Wilk i siedem koźlątek", "Szewczyk Dratewka", "Teatrzyk na strychu" i "Droga do szkoły".
Nagrody jako najlepsi aktorzy otrzymali: Czerwony Kapturek (główna bohaterka przedstawienia o tej samej nazwie, m. in. ładnie śpiewająca), Narrator w "Wilku i siedmiu koźlątkach", Baba Jaga i Rycerz I w "Szewczyku Dratewce", Szczur w "Teatrzyku na strychu", Główny Pirat w "Drodze do szkoły", Dyrektor Szkoły ze "Szkolnych wspomnień", Grześ i Zosia – z "Zabawy w Tuwimki".
Wreszcie nastała najbardziej oczekiwana uroczysta część wręczania nagród głównych. Nagrodą Brązowego Dzwoneczka odznaczono przedstawienie "Klatka" zespołu "Szkic" (Szkoła im. Sz. Konarskiego w Wilnie; reżyser Beata Kowalewska). Ta praca otrzymała również Nagrodę Publiczności.
Srebrny Dzwoneczek "zadźwięczał" dla "Czerwonego Kapturka" (zespół "Wiercipięty" z Progimnazjum im. Jana Pawła II w Wilnie; reżyseria Teresy Mojsiewicz i Aliny Judyckiej).
Nagrodę Złotego Dzwoneczka przyznano inscenizacji "Zabawa w Tuwimki" (zespół "Wesoła Gromada" z Gimnazjum im. A. Mickiewicza; reżyser Irena Litwinowicz).
Trzeba było widzieć radość tej młodzieży z "Mickiewiczówki"! Radosne okrzyki, uściski całej gromady, w środku której zginęła z oczu widzów pani reżyser, trwały dłuższą chwilę. Następną salwę radości wywołało ogłoszenie, iż ten zespół teatralny otrzymuje również Nagrodę Główną – wyjazd na XI Wakacyjny Festiwal Teatrów Dziecięcych z Zagranicy we Włocławku.
A jako że nie był to festiwal szeregowy, tylko – jubileuszowy, nie mogło więc zabraknąć czegoś, co miało ukoronować to święto. Był nim wielgachnych rozmiarów tort (a raczej dwa o różnych smakach), który uroczyście "wjechał" na wózku do sali. Torty były pyszne, a łakomczuchy mogły nawet otrzymać po parę porcji tych smakowitości.
W roli sponsorów festiwalu m. in. wystąpili: Wydział Konsularny Ambasady RP w Wilnie, Podlaski Oddział Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" w Białymstoku, Stowarzyszenie "Macierz Szkolna", Dom Kultury Polskiej w Wilnie, Fundacja "Pomoc Polakom na Wschodzie", posłowie na Sejm Litwy Wanda Krawczonok i Józef Kwiatkowski.
Trzeba powiedzieć, że cała oprawa festiwalu była świąteczna: kolorowe balony wznoszące się do sufitu, uroczysta inauguracja słowno-muzyczno-taneczna, wprowadzająca widzów i uczestników do magicznej atmosfery teatru, wytrwale i wdzięcznie prowadzące festiwal dziewczyny, które nawet po całodziennym czuwaniu w tym maratonie, nie przestawały się uśmiechać. A były to Katarzyna Dedulewicz z klasy maturalnej Gimnazjum im. św. Rafała Kalinowskiego w Niemieżu i Joanna Zajączkowska, studentka Wileńskiego Uniwersytetu Technicznego im. Giedymina.
…Festiwal się odbył, nagrody zostały podzielone… Pozostaje jedynie dołączyć do wszystkich gratulacji i życzeń – jak dla uzdolnionej naszej młodzieży, tak też dla jej wychowawców, nauczycieli, instruktorów: kolejnych sukcesów, twórczej pracy, która tak pięknie owocuje.
komentarze (brak komentarzy)
W ostatnim numerze
NARODZIŁ SIĘ NAM ZBAWICIEL
ŻEGNAJ, "MAGAZYNIE"!
POLITYKA
2022 – ROKIEM WANDY RUTKIEWICZ
LITERATURA
NA FALI WSPOMNIEŃ
XVII TOM "KRESOWEJ ATLANTYDY"
WŚRÓD POLONII ŚWIATA
RODAKÓW LOS NIEZŁOMNY
MĄDROŚĆ LUDZKA SIĘ KŁANIA
prześlij swojeStare fotografie
Wiadomości (wp.pl)
Walka między Trzaskowskim a Sikorskim. Różnica w sondażu jest bardzo duża
Rafał Trzaskowski zyskuje największe poparcie wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej, wynika z sondażu Radia ZET. Różnica między nim a Radosławem Sikorskim to kilkadziesiąt punktów procentowych.
Szokujące pytanie prokurator do dziennikarza. "Pan już przygotowany?"
Podczas konferencji prasowej rzeczniczki prokuratora generalnego prok. Anny Adamiak, doszło do głośnej dyskusji. Dziennikarz Telewizji Republika dopytywał, czy prokuratura w dalszym ciągu nie będzie uznawała decyzji Trybunału Konstytucyjnego, czy Izby Karnej Sądu Najwyższego. - Ja widzę, że pan tu z taką dużą torbą. Czyżby był Pan już przygotowany? - zapytała Adamiak.
Walka o prezydenturę. Polacy wskazali w sondażu
Według sondażu CBOS potencjalni kandydaci KO, czyli Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski, a także Szymon Hołownia pokonują Przemysława Czarnka i Karola Nawrockiego z PiS w II turze wyborów prezydenckich.